Tag: Poznań
Nazwiska dużego formatu, to jednak nie one robią tu robotę. Znaczy nie same nazwiska, robotę robią. Ekipa przednia i sprawdzona. Przecinka kilku genialnych składów, osobowości. Na poznańskim koncercie grał, żywy skład – tu i teraz, żadnego konglomeratu i odcinania kuponów od wcześniejszych dokonań. Był to niezwykle ciepły i energetyczny koncert.
Gdyby nie znać historii DOM-u, spójność i radość grania nie pozwalała by uwierzyć, że rodowód trochę projektowy, do tego mocno zaangażowany społecznie. Aleksandra Cieślak i Bartek Weber, opowieść o rozmrażaniu serc gdzieś na podkładzie...
Nieustająco mroczny i prawdziwy urok Huntera
Istnieją takie kapele, które nie muszą uprawiać muzycznej hochsztaplerki, koncertu życzeń ani miłości do coverów, żeby cieszyć się uwagą publiczności. Ba, jeśli grają swoje największe przeboje lub sięgają po dzieła innych twórców, to zawsze na własnych zasadach. Tak jak to zrobił Hunter podczas swego niesamowitego występu w poznańskiej Tamie.
Hania Rani! Nie bójmy się wielkich słów
Boimy się dużych słów. Kiedy mówimy “Hania Rani jest/bywa genialna” – umywamy się od odpowiedzialności. Tego się nie da kwestionować, tak jak stwierdzenia, że koncert był genialny. Był po prostu taki. Muzyka nie komponuje się jednak sama, tak jak koncert nie gra sam. Geniusz Hani Rani nabiera w ostatnich latach wyrazu. Przestała być zaskoczeniem, ale nie przestaje zaskakiwać. Tak wydarzyło się w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu.
“Otwarta próba generalna “Spring Tour 23””, ogłoszona w bardzo krótkim terminie, a sala pełna. Fenomen Hani Rani, to tak naprawdę fenomen...
Skubas, nie tylko Duch
Kameralnie może znaczyć po prostu pięknie. Tak właśnie było podczas koncertu Skubasa na dziedzińcu zamkowym. Choć od premiery płyty Duch minęły już prawie dwa lata w Poznaniu materiał został zagrany po raz pierwszy. – Śmialiśmy się nawet, że jedziemy grać koncert premierowy “Ducha”, po tak długim czasie od wydania płyty – wspomniał artysta prowadząc koncert.
Dziedziniec Centrum Kultury Zamek, tym razem wypełniła kameralnie usadowiona publiczność na leżakach i krzesłach. Choć sam Skubas momentami optował przy bardziej dynamicznym odbiorze, taki wariant raczej nie osłabił...
Rozum, serce i kapitalizm oczekiwań
Porzućcie wszelkie nadzieje, przyzwyczajenia i oczekiwania. Bo nie będzie miło ani być może przyjemnie. Ale może właśnie w tej całej energii i ekspresji odnajdziecie siebie oraz niespodziewaną błogość. Jedno jest pewne – szczera i piękna do bólu Siksa was nie zawiedzie!