Tym razem po raz piętnasty czyli z wyraźnym już dorobkiem i kolejnym jubileuszem, a przede wszystkim zgraną ekipą i wypracowaną marką. Drugi raz w Teatrze Fredry, znów w ciepłej atmosferze i wygodnych fotelach wraz z licznymi gośćmi i odbiorcami – odbył się Festiwal Filmowy Offeliada.
Niezwykła scenografia, nowoczesność lalek połączona z tradycją dopełnione praktycznym technicznie rusztowaniem, to baza na której swojego Hamleta buduje od lat Adam Walny. Niezwykła instalacja tworząc hybrydę teatru pudełkowego i otwarto jarmarcznego stanęła na dziedzińcu Starego Ratusza. To właśnie koncept spektaklu i przeniesienia akcentów były zdecydowanie mocnymi stronami Hamleta w wykonaniu Walnego.
Lalką wolną w przestrzeni jest tu jedynie Hamlet. Pozostałe postaci mocno odseparowane od Hamleta, a raczej przez samego Hamleta – bez bliższego dostępu do tego co w jego głowie...
Ponownie okazało się, że o mieszkańcach grodu Lecha i ich życiu, a tym samym o mieście – można opowiadać bez końca. I zawsze będą to obrazy pełne pasji, emocji i szczerego przekazu kreślonego światłem przez mistrzów obiektywu.
Jako Popcentrala byliśmy oczywiście na Offeliadzie. I pewnie moglibyśmy wrzucić Wam teraz sążnistą relację z tej imprezy, ale zamiast tego proponujemy przeżycie jej klimatu raz jeszcze w odcinkach podzielonych na rozmowy i relacje.
Z Piotrem Wiśniewskim, dyrektorem Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna – o wizji działań, projektach kulturalnych, własnych doświadczeniach czytelniczych, fenomenie małych festiwali, zespole pracowników, księgozbiorze i o tym, dlaczego biblioteka to nie dom kultury, a także filmowych korzeniach i pandemii – rozmawia Kamila Kasprzak-Bartkowiak.