Skip to main content

Tag: Teatr im. Fredry

Oświadczenie pracowników Teatru

Pracownicy Teatru im. Aleksandra Fredry, czują się pomijani w nagłaśnianej sprawie. Większość z nich – jak twierdzą nie była pytana o własne zdanie, choć próbowali kontaktować się z mediami. Ich zdaniem spór o przemocowe zachowania i nadużycia w Teatrze w teatrze Fredry pokazywany jest jednostronnie. Przypomnijmy w skrócie, jedna z aktorek teatru oskarżyła Rolanda Nowaka o przemocowe zachowania oraz mobbing. Również upatrując winy dyrektorki Joanny Nowak – żony Rolanda. W październiku 2024 r. firma zewnętrzna Sanduro Group, specjalizująca się w szkoleniach oraz doradztwie prawnym,...

Czytaj dalej

Tajemniczy ogród – Kamili Banasiak i Michała Karczewskiego no i ta “wredna” Żurawska

Tajemniczy ogród, to doświadczenie niedokończonej żałoby. Rzecz jasna jeśli jest to o psychologii, o wychodzeniu z traumy lub jej przerwaniu czy ucieczce przed nią. Tajemniczy ogród to niemal powszechne doświadczenie każdego psychoterapeuty i klienta. Przy czym nie zawsze psychoterapeuta jest gilem, który pomaga odnaleźć klucz. Kiedy idziemy do teatru, na Tajemniczy Ogród – terapia dzieje się samoczynnie lub nie dzieje się i to nie ma tu znaczenia. W teatrze ważne jest” czy dzieje się Teatr? Taki zapewne zadział się na scenie w Teatrze im. Fredry w Gnieźnie. Już na starcie, mówimy,...

Czytaj dalej

Kłopoty z Małym Księciem. U Fredry prawie, a jednak…

Mały Książe u Fredry. Ten spektakl mógłby być kanwą felietonu o dylematach recenzenta. Jak to napisać, by nie wylać dziecka z kąpielą? Zdarzyły się rzeczy, po których w trakcie spektaklu wiesz, że powinieneś wyjść. Nie wychodzisz, bo musiałbyś trzasnąć drzwiami, a lubisz to miejsce, tych ludzi. Nie wychodzisz, bo oprócz tego, że ktoś dał ci w pysk, na scenie zdarzyło się kilka pięknych momentów…Scenograf, aktorzy, wokale –  generalnie dali kawałek teatralnej roboty i nie mało emocji.  (Interludium) Zostawmy dylematy “zoila z prowincji”, to jego problem. A może nie zostawiajmy...

Czytaj dalej

Mrowisko u Fredry. Teatr, który nie mówi szeptem

Teatr może być “o czymś”, ważne by pozostał teatrem. W tym rzecz. Plakat społeczny, gazeta – to zupełnie inne odcienie rzeczywistości, inny rodzaj angażowania umysłu i serca. “Mrowisko z życia dobrej służącej” – zagrane u Fredry w Gnieźnie, to spektakl bardzo ”o czymś”, ale proporcje nie zostały zachwiane. To też bardzo Teatr.  Porządna teatralna robota: fach, rzemiosło (nie rzemieśniczość), umiejętność, wizja reżyserska, a nade wszystko gra. Gra aktorska, gra obrazu, gra słów, świateł i niuansów. To chyba wszystko co warto napisać, bo to też jest wszystko, czego szuka się (ja...

Czytaj dalej

GAZ! Puzzle nie tego obrazka

Zacznę od końca. Tak wiem ¾ widowni wstało, łez jednak nie widziałem. Nie wstałem, bo nie obrażam aktorów przyzwyczajeniem. To byłoby taką samą nieprawdą jak kłamstwo sceniczne. Przyznam się. To ja, kiedy pani powiedziała po dwóch godzinach, że spotykamy się za 15 minut rzuciłem w eter: chyba ich pogięło! Naprawdę, chciałem nie wracać. Dawno nie czułem się tak niekomfortowo. Ok. Nie o komfort w teatrze idzie. Sztuka posługuje się samplem. Kompozycja, nie tylko muzyczna, to odpowiednie układanie paternów. Nikogo to nie dziwi, gdy wszystko do siebie pasuje. Zdarza się, że te puzzelki choć...

Czytaj dalej

Jaki będzie 2k21 w kulturze?

Zaczął się ten 2021 fatalnie. Lockdown, harce z kulturą w sieci, raczej mało skuteczne i jeszcze mniej udane. Rzecz w tym, że trochę to kulanie baboli. Tak, żeby kaski przytulić, albo chociaż nie oddać jeśli się jest instytucją. I to w sumie można zrozumieć, ale tylko w sumie. Po prawdzie kulturalnie jedynie podtarcie zada zostało wykonane papierem z marketu.

Czytaj dalej