Jessu co zrobić z 20 tys.? Czyli kultura po czasach zarazy. Wariant Gnieźnieński. Miasto szuka frajerów.
Gnieźnieńscy artyści, animatorzy zrobią teraz skok na kasę. 10 razy sprawdziłem, czy aby Karol Soberski nie pomylił liczby zer, publikując to szokujące info na informacjach lokalnych. Nie pomylił się – potwierdził mi osobiscie. Pomyślałem, że żart jest, że to rada osiedla funduje 20 tys. dla wszystkich twórców z Tysiąclecia, no bo jak to Winksy albo Starówka to lipa i trochę mało.
20 tys. złotych w sieci. Na co?
Dobra strona internetowa to 5 tysięcy co najmniej – samo postawienie. Gdzie hosting itp.?
Niby można audiobooka nagrać. Jasne chyba w studiu w szafie, gdzie bez masteringu 50 zł za godzinę, żeby to miało sens społeczny, a nie tylko dopieszczenie ego twórcy, tak 20 godzin nagrania potrzeba. Teraz, dobra nagrasz i co? Wrzucisz na Youtube i przesłucha tego 1000 osób?
Czyli nie ważne co z tym bedzie. Miasto zaliczy metę!
Dobra, gdyby takie 5 tysięcy dostał MIŁY ATZ, no to jak nagra kawałek to poleci do 300 tys.. Może już się ekonomicznie opłaci. „20 tysi ziko” to „lecąc”, średnio po 5K na wniosek jprl – 4 osoby zaszaleją i to na pół gwizdka. Ludzie zejdźmy na ziemię.
Ktoś nam napluł w twarz.
Ja nie wiem kto, może ustawa, ale podpisało się Miasto.
Jasne, gdybym napisał wniosek np. na 4 odcinki Leksykonu Zapomnianych Gnieźnian z Dawidem Jungiem. Jesteśmy niezależni stać nas na zrobienie tego dla idei, chociaż Dawid spędził nad tym godziny kopania w archiwach, a wykopał cudeńka o kulturze Gniezna. Kuba Dzionek czy Patrycja Parcheta zrobią nam to pewnie za 1000, nie wiem jak Piotr Robakowski. Streaming z 1500 zł.
Tylko tu nie o to chodzi, Oni „to” nie nam mają robić – tylko: Urbi et Orbi, albo chociaż Urbi.
Mógłbym też i to nie problem; u siebie w domu zrobić piękny koncert np. Tomasza Krzemińskiego — autora jednej z ciekawszych płyt ostatnich czasów w tym kraju z przebojami międzywojnia. Myślę, że zagra dla mnie za 1000 zł.
No dobra On z Bydgoszczy. To tak po bandzie: zaprosiłbym do siebie Michała Pilasa z Wszystkie Wschody Słońca (obecnie Gnieźnianin), weźmie gitarę dam mu 1000 zł. zagra dla mnie. Dorzućmy Kubie albo Pawłowi Kujawskiemu z 1000 i za streaming. Akustyczną Radiostację w 4 odsłonach rzucimy też, jak trzeba. Jakąś ideologię się zawsze dorobi, graliśmy już razem z Panem Walizką.
No wiem, że zagrałby u mnie w domu Bartek Muszyński – tak ten od obrazów, ten z Ryba & The Withes nie zaproponuję z szacunku… Podobnie z szacunku nie zaproponuję SIKSIe, która na poczatku zarazy zagrała u siebie w domu koncert bez dotacji, a taki, że jeszcze mam ciary, która nie gra w Gnieźnie, ale gdzie tylko moze mówi o mieście i swojej trudnej relacji z tym miastem bardzo rozważnie mówi. Zagrali i Poszli też by się zmieścili.

No można dorobić ideologię i np. „Gnieźnieńska scena hip-hop przeciwko zarazie”. 5 koncertów u mnie w domu i w sieci. Nie odmówią. Liczmy, że „zgarnę” te „pińć tysi”. No to tak: mój młody + FALA 1000 (razem 4 czy 5 raperów), Miły ATZ 1000, Norbi i Zuzkol po 500, Szegetz tyż 1000, a jak znam Czapera też mi nie odmówi – ale by były zasięgi!… Kuba Dzionek
Tylko czemu to ma służyć?
„Fali” słucham na co dzień, próbują u mnie w domu (Patrz hot16 Dope4ever – pierwszy filmik). Tomek Krzemiński zagra u mnie w domu we wrześniu, nie będzie tego w sieci, a zapłacę ze swoich, bo to moja impreza będzie. Za sztukę płaci się – halo! Również przyjaciołom.
E jeszcze lepiej zróbmy ideologię, że dla dzieci w sieci: Pan Walizka walnie se z 5 spektakli live online, Kuba to nakręci, podzielimy hajs. I wierzcie mi Pan Walizka po takich 30 minutach jest mokry cały bo to idzie na 100 %.
Wezmę też moich Malarzy Ulotnych wyłożymy dom matami i zrobimy ze 4 warsztaty sypania mandali. Mandalę się sypie z kolorowego piasku długo, jesteśmy autorami metody, uczymy to robić, no możemy w sieci…Weźmiemy te 5000, na piach pójdzie z 2500 to i tak nam się opłaci. Jeszcze lepiej sztuka wysoka – skręcimy projeky z Sarą Powagą i z Krystianem Klejem – „Klasyka po gnieźnieńsku w sieci”. To akurat też byłoby artystycznie dobre. O tak! Może u mnie w domu jubileusz Szpaków za 4 tys. zaśpiewają, po znajomości – reszta na ładne video. Weronika Szymańska też jest… Nie, bez dłubania w nosie: ile tego mam jeszcze z rekawa wysypać?
Zauwżcie kochani wszyscy Ci ludzie, jeśli ich przekonam zrobią to po prostu dla mnie, dla Latatni, dla siebie…”Pecunia numquam vilescit” albo jak mawia szwecka poetka Beata Stjernquist: „Pengar stinker ibland”. Tak tak czasami hajs śmierdzi.
Czy o to w tym chodzi?
Bajki Pana Walizki zrobię z Kubą jak przyjdzie druga fala, bez oszałamiającej kasy z Urzędu. Rapy mogę też zrobić w domu i w sieci – jeśli żona się zgodzi – bez tej urywającej dupę dotacji. Nawet warsztaty lalkarskie mogę ogarnąć bez kasy, żona ma aparacik 4K. Stand Up gnieźnieński z Bąkolem strzelimy do sieci, krew i łzy polecą a jak to wiara będzie lajkować. Żaden z tych pomysłów w efekcie nie był by lipny.
Kurwa 7 lat robiliśmy kulturę w sieci za free w Popcentrali, a miasto potrzebowało zarazy?
Robotę się robi albo za zapłatę, albo za ideę, nie za jałmużnę. Nie bądźmy żebrakami. Szanujmy się, bo jak nie, to zawsze nam rzucą ochłapy.
Kochani, jeśli wyciągniemy rękę po to, co spadło ze stołu – kultura nigdy nie przestanie ćwiczyć „postawy psa w kiepskim domu”. U mnie pies nie jada resztek.
A gdyby tak w ramach szacunku do siebie, wcale nie protestu – nikt z nas nie złożył wniosku? Wiem, tak nie będzie – zatem nigdy nie będzie szacunku. Generalnie to świetna propozycja dla nauczycieli, którzy muszą robić mianowanie.
Śmiać się czy płakać? Nie wiem.
PS.
Zanim pierdolniesz, że wydziwiam, że myślę o sobie, chcę korzyści – zobacz ile zrobiłem z miłości do miasta, bez wyciągania łapy.
W projekty wchodze tylko, gdy ktoś mi proponuje. Nie zabiegam, nie będę.
Wszystko, co robię, jak i wielu innych możemy robić w Gnieźnie lub gdzie indziej. Dobra poza gwarą – choć już jest propozycja Muzeum Pyry z Poznania i poza miłością do historii tego miasta.
Magda – Logokreacja dzięki za wyłapane literówki. Ochłonę i zczytam jeszcze raz.
MAM OGROMNĄ NADZIEJĘ, ŻE PO PROSTU KTOŚ Z MEDIÓW POŁKNĄŁ JEDNO ZERO!
zdj. Dawid Stube dla Kultura u podstaw