Zmysłowa i kojąca „Psychoza”?
Ciemna sala pełna ludzi, duży ekran z wizualizacją działania oraz zwierzęta i my, a raczej jedyna w swoim rodzaju dźwiękowa przestrzeń na przemyślenie tego jacy jesteśmy dla naszych nie-ludzkich towarzyszy. Drażniąca zmysły refleksja, gdzie ukojenia musimy szukać sobie sami.