Ćwiczenia z dyplomacji. Kiedy teatr niesie prawdę – płaczę
Teatr Usta Usta jest daleki od odgrywania. Tak było w nim zawsze. Inne metody i inny klimat pracy niż na większości scen państwowych, czy miejskich. Tak to już jest w ekipie Wojtka Wińskiego. Dookreślenia, formy i charakteru formacji – tak czy owak, nie będą precyzyjne. Spektakl Ust, za każdym razem staje się przede wszystkim zagadką dla widza. Sam mroczny urok wejscia przez podwórko Gwarna 11 nadaje teatralność zdarzenia. Ciasna szatnia – poczekalnia. Mimowolna konwersacja z oczekującymi, tworzą rodzaj niepewności i wyczekiwanie. Usta Usta nigdy nie przekraczają niepisanej granicy...