GAZ! Puzzle nie tego obrazka
Zacznę od końca. Tak wiem ¾ widowni wstało, łez jednak nie widziałem. Nie wstałem, bo nie obrażam aktorów przyzwyczajeniem. To byłoby taką samą nieprawdą jak kłamstwo sceniczne. Przyznam się. To ja, kiedy pani powiedziała po dwóch godzinach, że spotykamy się za 15 minut rzuciłem w eter: chyba ich pogięło! Naprawdę, chciałem nie wracać. Dawno nie czułem się tak niekomfortowo. Ok. Nie o komfort w teatrze idzie.
Sztuka posługuje się samplem. Kompozycja, nie tylko muzyczna, to odpowiednie układanie paternów. Nikogo to nie dziwi, gdy wszystko do siebie pasuje. Zdarza się, że te puzzelki choć...