Skip to main content
Akuratny festiwal

Next Fest

 |  Tymoteusz Mikołajczyk  | 

NEXT FEST to festiwal dla ludzi, którzy nie lubią ograniczać się gatunkiem i lubią poznawać nowe brzmienia. Podczas 3-dniowej imprezy odbyło się aż 120 koncertów. Czy wiosna znów stała się wspaniała? Czy dało się zrobić sprawny festiwal showcase’owy w rozkopanym mieście? W mojej ocenie zdecydowanie tak!

Ogromnym plusem tego wydarzenia były optymalne długości koncertów (30-60 minut), po których nie nie było uczucia zmęczenia materiału, a nawet zostawał lekki pożądany niedosyt. Na festiwalu wystąpili tacy artyści jak: Margaret, Ralph Kaminski, Sorry Boys, Nosowska czy Mery Spolsky.

Największe wrażenie na mnie zrobił występ Ralpha Kaminskiego, któremu bliżej jest do przedstawienia niż koncertu. Bal u Rafała przebiegł z należytą dbałością o szczegóły, gracją i elegancją. Na deskach “emuze.me stage” na placu wolności nic nie działo się przez przypadek. Scenografia, choreografia, rozmowa, muzyka. Godzinny hipnotyzujący spektakl. Żaden opis nie odda, jakie to było dlatego jedyne, co pozostaje w mojej roli to powiedzieć: “warto to przeżyć”. Swiernalis na scenie Centrum Kultury “Zamek” prezentował się niczym wyciągnięty z bajki Piotruś Pan, śpiewając, o miłości, o różnych jej odmianach i przypadkach. Na scenie świetni instrumentaliści oraz gościnny występ Chóru Pogłosy. Jeśli jeszcze nie sprawidził*ś “Stoickiego Niepokoju” to możesz go znaleźć już teraz na serwisach streamingowych. Koncert Swiernalisa z zespołem był niczym portal do onirycznego świata.

Również rapowa część nie zawiodła i mam tu na myśli reprezentantów akcji SB Starter: Po Prostu Kajtka i Ananasa. Obaj panowie to muzycznie zupełnie inna bajka, a jednak decyzja o postawieniu ich w line-upie obok siebie była jak najbardziej trafiona. Zarówno Kajtek, jak i Mikołaj mają w sobie umiejętność opisywania świata z niezwykłą wrażliwością. Kiedy na scenę Schronu wyszedł PPK, widać było, że gra u siebie i ma tu spore wsparcie. Technicznie koncert na bardzo dobrym poziomie, a co chyba ważniejsze w tym przypadku momentami bardzo wzruszający. Ananas razem z DJem OG wbili na scenę z niepowtarzalną energią, którą utrzymywali przez cały set. Młody raper zagrał kilka utworów z zapowiadanej na lato epki.

Podsumowując, całe wydarzenie wypadło jak najbardziej pozytywnie. Sprawna ochrona, szybki odbiór opasek, różnorodność, aplikacja ułatwiająca planowanie. Nie pozostaje nic innego jak czekać na drugą edycję, która odbędzie się 18-20.04.2024.

Tim Curtis

Tymoteusz Mikołajczyk
Tymoteusz Mikołajczyk