Zamiast przaśnego folkloru i odpychających dla niektórych okrzyków – mocny i głęboko autentyczny śpiew Genowefy Lenarcik oraz emanująca uważną wszechstronnością gitara Raphaela Rogińskiego. Teksty ludowe opatulone różnorodnością gatunkową dźwięków, czyli to co najlepsze.
Alter Gniezno – to alternatywna, a raczej mniej znana historia Gniezna z początku XX wieku (głównie dwudziestolecia międzywojennego) i nie tylko. Narracja odmienna od tej powszechnie kojarzonej i konserwatywnej czyli utrwalanej często przez charakterystykę zaboru pruskiego, który był na terenie Wielkopolski.
Po raz siódmy w historii, a pierwszy na powietrzu, znów w szerszym i jednocześnie kameralnym ponadrodzinnym gronie oraz na przekór wszelkim smutkom i obawom dzisiejszego świata, odbyła się Kulturalna Kuchnia Społeczna, którą poza pysznym wege jedzeniem wypełnił też niecodzienny koncert.
Ideą projektu Interaktywne Muzeum Gniezna 2021, realizowanego przez Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie jest między innymi przywracanie pamięci i mówienie o jej bohaterach w miejscach z nimi związanych. Podczas poprzedniego spotkania „Tożsamość Fyrtli” w Centrum Kultury im. Krzysztofa Szkudlarka w Witkowie powstała idea upamiętnienia tablicą młodzieńczych lata wielkiej divy operowej Claire Dux, która dorastała właśnie w Witkowie. Dlatego wracamy do tematu, który nie tak dawno wzbudził niemałą sensację.
Rzecz jasna artykuły popularyzatorskie wymagają nieco lżejszej formuły i tematyki...
Tym razem „na tapetę” niekontrolowanych rozmów o klasyce „wjechała” Biblia, czyli na początek jej Stary Testament oraz jego pierwotna wielogłosowość, a nawet… politeizm czy tworzący ją „ludzie, którzy mieli ideę” na wygnaniu w Babilonie.
Tak można by jednym zdaniem podsumować miniony już, ale ciągle żywy w pamięci VI Weekend Grajków Ulicznych „Po drodze”. I choć był moment, że cała impreza stanęła pod znakiem zapytania – to zwyciężyła wola porozumienia, podobnie jak moc bezpośrednich spotkań w dobie pandemicznego strachu.
Zaczęło się od faulu. Zgoda, nie był to faul na miarę czerwonej kartki. Przenosząc przepisy jedynej gentlemańskiej gry zespołowej uprawianej w Gnieźnie – dałbym zieloną. To nie jest tak, że nic się nie stało. O tym jednak – po tym, albo wcale. Festiwal Grajków Ulicznych Po Drodze, nie wiedzieć czemu przemianowany już przed laty na Weekend był w 2021 roku, dobry i ważny. Zwał jak zwał. Treść się liczy – ta była dobra. Miejscami bardzo.
W sobotę rano telefon: “Mixerku będę za pół godziny” – dzwonił Cybull. W tym roku śpi u mnie. To proste, inaczej nie będzie czasu pogadać....